Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego wysłała do Prokuratury Okręgowej w Warszawie materiały dotyczące ataku hakerskiego na witrynę internetową Państwowej Komisji Wyborczej – poinformował rzecznik ABW ppłk Maciej Karczyński. "Przekazaliśmy prokuraturze nasze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez włamanie na stronę informacyjną PKW i nasze materiały oraz ustalenia w tej sprawie" – sprecyzował.

Rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej Przemysław Nowak zapowiedział w rozmowie, że po wpłynięciu materiałów od ABW rozpocznie się postępowanie wyjaśniające, w wyniku którego może zostać +wszczęte śledztwo. W tym postępowaniu PKW będzie miała status instytucji pokrzywdzonej - podkreślił.

Do tej pory PKW podała wyniki wyborów (bez dwóch gmin) na wójtów, burmistrzów, prezydentów miast. Wciąż nie ma pełnych danych dotyczących wyników wyborów do rad gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich. Ustalenie wyników głosowania właśnie do sejmików przysparza najwięcej problemów, bowiem większość protokołów, na podstawie których wyliczany jest podział mandatów, nie dotarła jeszcze z wojewódzkich komisji.

W związku z awarią systemu informatycznego PKW część komisji terytorialnych zdecydowała się na ręczne sumowanie wyników głosowania z obwodów, co zabiera więcej czasu. Protokoły z wyników głosowań sporządzone ręcznie i sporządzone przy pomocy systemu komputerowego są równie ważne. W środę PKW podała, że jeszcze w czasie przygotowań do wyborów samorządowych ustaliła, iż jeśli zawiedzie system komputerowy, protokół będzie sporządzany w inny sposób. Ponieważ system elektroniczny zawiódł, PKW podjęła uchwałę z wytycznymi o ręcznym sumowaniu oddanych głosów.

W wyniku całej sprawy do dymisji podał się w środę szef Krajowego Biura Wyborczego Kazimierz Czaplicki; jak wyjaśniał, powodem jest poczucie odpowiedzialności za organizację niedzielnych wyborów.