​Unia Europejska poprosi kraje unijne o oszczędzanie gazu przed sezonem zimowym poprzez zachęcanie firm do ograniczania zużywania surowca, aby Wspólnota była przygotowana na ewentualne kolejne ograniczenia dostaw - wynika z "planu na zimę" Komisji Europejskiej.

Do dokumentu dotarła agencja Reutera oraz polski portal WysokieNapiecie.pl. "Plan na zimę" ma zostać przedstawiony 20 lipca. Według brytyjskiej agencji, KE ma zamiar zasugerować państwom unijnym, by opracowały system zachęt dla firm, skłaniających je do zmniejszenia zużycia, a w przypadku elektrowni zmieniły rodzaj wykorzystywanego paliwa, czyli by zastąpić gaz np. węglem.

Komisja chce również skłonić rządy do przeprowadzenia kampanii informacyjnych, które pomogą nakłonić obywateli do oszczędzania gazu.

Według WysokieNapiecie.pl, urzędnicy chcą także sporządzić zasady o wzajemnej pomocy gazowej państw UE. Chodzi m.in. o definicję "odbiorców wrażliwych".

Na liście znalazła się także propozycja wprowadzenia maksymalnej ceny na rosyjski gaz. W dokumencie KE pojawiło się o tym jedno zdanie, bez uzasadnienia. Z rozmówców WysokieNapiecie.pl wynika, że chodzi o to, by mieć jakiś element nacisku na Rosjan. Ci bowiem, obniżając dostawy gazu do Europy, podbijają jego ceny. Stworzenie maksymalnych cen surowca "miałoby uzmysłowić Rosjanom, że jeśli przesadzą z windowaniem cen, to Unia sięgnie po cenę maksymalną i gazowa bonanza się skończy" - pisze portal.

Rosja ograniczyła lub odcięła dostawy gazu do 12 krajów unijnych. Według dokumentu KE, Moskwa dostarcza teraz do UE mniej niż 30 proc. gazu, jaki eksportowała średnio w latach 2016-2021.

Liczne kraje przygotowują się na trudną zimę. W Niemczech oficjalnie mówi się o kryzysie gazowym. Francuzi z kolei podkreślają, że nie będzie można "grzać, jakby nic się nie stało". Władze mówią, że ograniczenia dotkną zwłaszcza przedsiębiorstwa, co może skończyć się bankructwami i bezrobociem.

Polskie władze na razie dawkują złe informacje. Premier Mateusz Morawiecki przyznał dzisiaj, że czeka nas "trudna jesień, trudna zima".  Postarajcie się ocieplić domy w miarę możliwości jeszcze przed tym sezonem grzewczym - zaapelował do obywateli.

Bardziej śmiali są przedstawiciele spółek energetycznych. Prezes PGE Wojciech Dąbrowski podczas III Kongresu Kogeneracji w Kazimierzu Dolnym powiedział, że czeka nas ciężki okres. Apelujemy do naszych klientów, abyśmy przede oszczędzali energię, żebyśmy nie mieli problemów z niedoborem ciepła, energii elektrycznej w zimie - mówił.