Tunezja sensacyjne pokonała Francję 1:0 na zakończenie rywalizacji w grupie D piłkarskich mistrzostw świata w Katarze. Jak się okazało, było to pyrrusowe zwycięstwo, bowiem w rozgrywanym równolegle spotkaniu Australia pokonała Danię i to ona awansowała do fazy pucharowej turnieju.

Obrońcy tytułu już przed spotkaniem byli pewni awansu do fazy pucharowej, dlatego selekcjoner Didier Deschamps mógł sobie pozwolić na wystawienie mocno rezerwowego składu. Na ławce usiedli m.in. Kylian Mbappe, Ousmane Dembele, Olivier Giroud czy Hugo Lloris.

Piłkarze z Afryki próbowali to wykorzystać i od pierwszych minut ruszyli do ataku. W 8. minucie piłka nawet wpadła do siatki, ale arbiter dopatrzył się spalonego u Nadera Ghandriego.

Kolejne minuty wyglądały podobnie - Tunezyjczycy starali się atakować, ale Francuzi skutecznie rozbijali ich ataki, sami od czasu do czasu kontratakując. Z dobrą akcją wyszli w 25. minucie, ale w polu karnym źle przyjął sobie piłkę Kingsley Coman i oddał niecelne uderzenie.

W 35. minucie groźnie zza pola karnego strzelał Wahbi Khazri, a Steve Mandanda nie bez problemów odbił piłkę. Siedem minut później Khazri zagrał wzdłuż pola karnego, ale nikt nie przeciął podania. Okazało się, że Tunezyjczyk i tak był na spalonym.

Pierwsza połowa nie była zbyt emocjonująca - więcej z gry mieli Tunezyjczycy, ale nie potrafili tego przekuć na bramkę.

Po nudnym początku drugiej części gry, w 58. minucie Tunezyjczycy sensacyjnie wyszli na prowadzenie. W środkowej strefie boiska piłkę stracił Fofana, Khazri ruszył na bramkę i bardzo precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w bramce.

Piłkarze z Afryki po strzelonym golu nieco spuścili z tonu i zaczęli wyczekiwać rywala na własnej połowie. W 68. minucie wyprowadzili kontrę, ale Ibrahima Konate wybił piłkę na rzut rożny.

W drugiej połowie Didier Deschamps wytoczył cięższe działa - na boisko weszli m.in. Kylian MbappeAntoine Griezmann i Ousmane Dembele. Zawodnik Barcelony od razu pokazał się z dobrej strony, groźnie dośrodkowując w pole karne. Golkiper Aymen Dahmen z trudem, ale ostatecznie wybił piłkę.

Blisko wyrównania w ostatniej minucie spotkania był Griezmann, ale jego gol nie został uznany z powodu spalonego.

W 1/8 finału zespoły z tej grupy zmierzą się z ekipami z "polskiej" grupy. Francja zagra z drużyną z drugiego miejsca, a Australia ze zwycięzcą.

Bramki: 1:0 Wahbi Khazri (58.).

Żółta kartka: Tunezja - Wajdi Kechrida.

Sędzia: Matthew Conger (Nowa Zelandia).

Widzów: 43 627.

Tunezja: Aymen Dahmen - Wajdi Kechrida, Montassar Talbi, Yassine Meriah, Ali Maaloul, Nader Ghandri - Mohamed Ali Ben Romdhane (74. Ghaylane Chaalali), Aissa Laidouni, Elyas Skhiri, Anis Ben Slimane (83. Ali Abdi) - Wahbi Khazri (60. Issam Jebali).

Francja: Steve Mandanda - Axel Disasi, Raphael Varane (63. William Saliba), Ibrahima Konate, Youssouf Fofana (73. Antoine Griezmann) - Eduardo Camavinga, Aurelien Tchouameni, Jordan Veretout (63. Adrien Rabiot), Matteo Guendouzi (79. Ousmane Dembele), Kingsley Coman (63. Kylian Mbappe) - Randal Kolo Muani.

Mundial z RMF24

Wszystko o mundialu na stronie RMF24.pl, a także w naszych mediach społecznościowych - na TwitterzeFacebooku i Instagramie. Wpiszcie koniecznie #MundialRMF!

Codziennie po godzinie 20:00 zapraszamy także na specjalny program "Stały fragment gry" z relacjami naszych wysłanników do Kataru. Transmisja na żywo na stronie głównej RMF24.pl i w mediach społecznościowych.