Rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej zgodne jak nigdy do tej pory. - To obrzydliwy dokument. Pani Anodina to kobieta bez serca - tak bliscy ofiar tragedii w Smoleńsku mówią, oceniając końcowy raport MAK.

Rodziny ofiar, z którymi rozmawiał reporter RMF FM Mariusz Piekarski, najbardziej oburzył fakt, że eksperci MAK-u całkowicie wymazali błędy po stronie rosyjskiej i ich odpowiedzialność. Nie wolno oskarżać tylko jednej strony, wiedząc o tym, że samemu popełnia się błędy. Jest to wręcz obrzydliwe - uważa Paweł Deresz.

Jeszcze dosadniej MAK-owski raport ocenia Beata Gosiewska. To perfidne, ale robione w sposób niezmiernie profesjonalny, według KGB-owskiej dezinformacji.

Rodziny ofiar są w szoku, że MAK pozwolił sobie na prezentację nagrań z kokpitu. Trzeba być człowiekiem bez serca, żeby udostępnić je nie tylko rodzinom tego rodzaju słowa.

Mariusz Piekarski próbował porozmawiać z żonami pilotów tupolewa. Jak jednak usłyszał od ich bliskich - nie są w stanie.