Są już plany, gdzie to ogrodzenie ma stanąć. Sądzimy, że po wyjaśnieniu ostatnich kwestii technicznych dojdzie do jego budowy - rzecznik MSZ Marcin Bosacki potwierdził, że miejsce katastrofy polskiego tupolewa w rejonie lotniska Siewiernyj zostanie ogrodzone. Taką decyzję podjęło dziś rosyjskie ministerstwo obrony.

Bosacki, pytany o doniesienia medialne dotyczące decyzji rosyjskiego MON, podkreślił, że pozostają w mocy ustalenia polskiego i rosyjskiego MSZ sprzed ponad miesiąca o tym, że wokół terenu katastrofy ma powstać ogrodzenie.

Strona polska deklarowała chęć pokrycia kosztów ogrodzenia. Jeśli strona rosyjska w tej chwili być może sygnalizuje, że będzie to technicznie i finansowo zrobione odwrotnie, to my to przyjmujemy oczywiście z satysfakcją, nie cofając naszej tamtej deklaracji - zaznaczył.

Zastrzegł jednak, że na razie ani rosyjski MSZ, ani MON, strony polskiej oficjalnie o żadnej nowej propozycji nie poinformował.

Lotnisko Siewiernyj jest lotniskiem wojskowym. Jednak na mocy rozporządzenia rządu Rosji nr 1034-r z 10 sierpnia 2007 roku ma ono status lotniska wspólnego bazowania. Oprócz samolotów wojskowych bazują na nim maszyny należące do zakładów lotniczych w Smoleńsku.