Nie cywilny i nie wojskowy; przekazany Polsce tydzień temu raport strony rosyjskiej nie określa w ten sposób statusu lotu, którym polska delegacja udawała się na obchody rocznicy katyńskiej - zdradził podczas spotkania z Komisją Obrony Narodowej szef MSWiA Jerzy Miller.

Jakie znaczenie ma określenie statusu lotu? Chodzi o sposób traktowania maszyny. W przelocie cywilnym odpowiedzialność za podjęcie próby lądowania spoczywa na pilotach, wieża kontrolna jedynie dostarcza im danych. Przy statusie wojskowym odpowiedzialność kontroli lotów jest większa.

Niestety, strona polska nie zna obowiązków kontrolerów takich lotów w Rosji, ponieważ są właśnie wojskowymi, a ich regulaminy objęte są tajemnicą.

Rosyjski MAK uznawał wcześniej lot za cywilny, tym większe było zaskoczenie posłów, kiedy dopytywany o to Jerzy Miller w końcu oświadczył: Kwestie lot wojskowy czy cywilny? (…) Jak się pan w przyszłości zapozna z raportem rosyjskim nie ma w nim ani jednej ani drugiej terminologii.

Szef badającej wypadek polskiej komisji pytany, jak w rosyjskim raporcie określony został status lotu odparł - Inaczej, ale nie mogę państwu powiedzieć jak.

Jerzy Miller na spotkaniu z posłami komisji obrony zapowiedział zakończenie prac polskiej komisji na styczeń.