Do prawników reprezentujących rodziny 10 ofiar zbrodni katyńskiej przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka dotarła angielskojęzyczna wersja odpowiedzi udzielonej Trybunałowi przez Rosję. Prawnicy mają obecnie czas do końca maja na ustosunkowanie się do tej odpowiedzi.

Jest to dokładne tłumaczenie na język angielski dokumentu z 19 marca, będącego odpowiedzią Rosji na zapytanie Trybunału w sprawie skargi katyńskiej. Oznacza to, że w tym dokumencie, podobnie jak w rosyjskojęzycznym, nie ma takich słów, jak "zbrodnia katyńska", "morderstwo", lecz są sformułowania "wydarzenie", "zdarzenie" - powiedział dr Ireneusz Kamiński.

Według niego mimo deklaracji o przełomie i otwarciu Rosji w sprawie Katynia, w postępowaniu dotyczącym skargi w Strasburgu tego nie widać. Jeżeli politycy chcą coś zrobić, winni to uczynić, mając świadomość terminów strasburskich, które nie są długie - powiedział.

W ubiegłym tygodniu prawnicy reprezentujący rodziny ofiar katyńskich przed Trybunałem w Strasburgu zwrócili się z apelem do rosyjskich władz o uznanie wniosków krewnych ofiar z Katynia. W dokumencie wyrazili przekonanie, że katastrofa 10 kwietnia może być szansą na porozumienie w sprawie zamknięcia bolesnej karty polsko-rosyjskich stosunków.

Skargę 13 osób - krewnych dziesięciu ofiar katyńskich - złożono do Trybunału w Strasburgu w czerwcu 2009 roku. Została ona zarejestrowana jako skarga Witomiły Wołk-Jezierskiej i 12 innych krewnych oficerów zamordowanych w 1940 r. W listopadzie ubiegłego roku Trybunał przesłał tę skargę Rosji, prosząc ją o odpowiedź do 19 marca. W styczniu do skargi przystąpiła Polska. W przesłanej terminowo odpowiedzi w języku rosyjskim Rosja odpowiedziała negatywnie na żądanie Trybunału dotyczące m.in. przesłania mu kopii postanowienia z września 2004 r. o umorzeniu przez rosyjską prokuraturę śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej.

Zgodnie z procedurą, obowiązującą w Strasburgu, Rosja musiała przetłumaczyć swoją odpowiedź na język angielski. Polska odpowiedź na ten dokument musi być gotowa do 31 maja. Stanowisko wobec rosyjskiej odpowiedzi obowiązany jest również zająć polski rząd.

Skarga Wołk-Jezierskiej i innych 12 osób, złożona w czerwcu 2009 r., jest jedną z trzech skarg rodzin katyńskich, które już wpłynęły do Trybunału. Pierwszą złożyli w 2007 r. Jerzy Janowiec i Antoni Trybowski - syn i wnuk oficerów, jeńców obozu w Starobielsku rozstrzelanych w Charkowie. W 2009 r. do skargi Janowca i Trybowskiego przystąpiła Polska w charakterze strony trzeciej i przedłożyła stanowisko rządu. Trzecią w kolejności skargę złożyło 21 osób, których listę otwiera Danuta Kraczkiewicz, 92-letnia wdowa po ofierze zbrodni katyńskiej. Wysłano ją do Trybunału 5 marca br. i wkrótce potem zarejestrowano.