Petra Majdic wygrała w Sztokholmie bieg sprinterski narciarskiego Pucharu Świata. Tym samym Słowenka przypieczętowała również zdobycie małej Kryształowej Kuli. Justyna Kowalczyk została sklasyfikowana na siódmym miejscu. Pozostałe miejsca na podium w stolicy Szwecji zajęły Norweżka Marit Bjoergen i Szwedka Maiken Caspersen Falla.

Majdic była najszybsza w kwalifikacjach, bez problemu wygrywała także swoje biegi ćwierć i półfinałowe. W decydującym wyścigu zdeklasowała rywalki. Druga na mecie Norweżka Marit Bjoergen straciła do niej 2,9 s, a trzecia Szwedka Maiken Falla aż 4,0 s.

Słowenka w sprincie wystartowała po raz ostatni. Zawodniczka kończy karierę. Na otarcie łez zostanie jej trzecia mała Kryształowa Kula. W dorobku ma także brązowy medal igrzysk olimpijskich w Vancouver oraz dwa - srebrny i brązowy - krążki mistrzostw świata.

Kowalczyk w kwalifikacjach była ósma. W biegu ćwierćfinałowym pokonała ją jedynie Bjoergen. W półfinale ponownie rywalizowała ramię w ramię z czterokrotną mistrzynią świata z Oslo i ponownie Norweżka była lepsza. Polkę wyprzedziły także Słowenka Katja Visnar oraz Szwedka Ida Ingemarsdotter.

Podopieczna Aleksandra Wierietielnego już 20 lutego w Drammen zapewniła sobie trzecią w karierze Kryształową Kulę za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. Dzień wcześniej obroniła małą Kryształową Kulę w rywalizacji na dystansach. W sprintach zajęła ostatecznie piąte miejsce. W piątek zawodniczki będą rywalizowały w biegu indywidualnym na 2,5 km techniką klasyczną.