Ekipa polskich skoczków nie obroniła brązowego medalu z Pjongczangu, zajmując szóste miejsce w konkursie drużynowym na igrzyskach w Pekinie. Triumfowała Austria przed Słowenią i Niemcami, którzy rzutem na taśmę wyprzedzili Norwegów.

Polacy skakali w składzie: Piotr Żyła, Paweł Wąsek, Dawid Kubacki i Kamil Stoch.

Był to ostatni występ skoczków na igrzyskach w Pekinie. Jedyny medal dla Polski w skokach wywalczył na skoczni normalnej Dawid Kubacki, który zdobył brąz. 

W konkursie drużynowym Biało-Czerwoni zgromadzili 880,1 pkt. Złoci medaliści, Austriacy, wywalczyli 942,7 pkt. Słowenia zdobyła 934,4 pkt, a Niemcy - 922,9 pkt. Norwegia przegrała medal z Niemcami o 0,8 pkt.

Świetny Stoch to za mało

W pierwszej serii reprezentanci Polski zdobyli 434,5 pkt i byli na szóstym miejscu, tracąc 22 punkty do miejsca medalowego, a więc do trzecich w klasyfikacji Norwegów.

Prowadząca Słowenia miała na koncie 467,4 pkt, a Austria - 458,4 pkt. 

Mimo zmiennych warunków wietrznych świetny skok na 137 m oddał Kamil Stoch. Paweł Wąsek skoczył 131,5 m, Dawid Kubacki - 122 m, a Piotr Żyła - 118 m.

Druga seria - krótka pogoń za czołówką

Serię finałową w naszej ekipie rozpoczął skokiem na 125,5 m Piotr Żyła. Polacy minimalnie wyprzedzili Japończyków, a także Niemców i odrobili połowę strat do Norwegów, bo tylko 118,5 m skoczył Norweg Halvor Egner Granerud. Na prowadzeniu Austria zmieniła Słowenię.

Była to jednak chwilowa radość Polaków. W drugiej kolejce Paweł Wąsek przy silnie niekorzystnym wietrze skoczył 120 m. Dwa metry dalej doleciał Naoki Nakamura i Japonia zrównała się punktami z Polską. Daniel Andre Tande skoczył 124 m i trzecia w klasyfikacji Norwegia odjechała nam na 27,5 pkt. Przed Biało-Czerwonych znów wskoczyli Niemcy, a na czele ponownie zameldowała się Słowenia po skoku Cene Prevca na 132 m. Austriak Daniel Huber wylądował o trzy metry bliżej.

Dawid Kubacki dorzucił do dorobku reprezentacji Polski skok na 126 m. Polska awansowała na piąte miejsce, ale przed ostatnią kolejką strata naszej drużyny do podium wynosiła już blisko 50 punktów. Znów prowadziła Austria przed Słowenią i Norwegią. W pogoń za medalem rzucili się jeszcze Niemcy. Markus Eisenbichler skoczył aż 139,5 m i jego drużyna traciła do Norwegii tylko 2,6 pkt.

Kamil Stoch zakończył zmagania polskich skoczków na igrzyskach wynikiem 127,5 m. Ostatecznie Polska zajęła szóste miejsce. Skokiem Karla Geigera na 128 m Niemcy wskoczyli na trzeci stopień podium. Peter Prevc skoczył 127 m i Słowenia utrzymała drugie miejsce. Manuel Fettner poszybował o metr dalej, pieczętując złoto dla Austrii. Swój pierwszy medal olimpijski w karierze wywalczył Stefan Kraft.

Wyniki konkursu drużynowego:

1. Austria              942,7 pkt (Stefan Kraft, Daniel Huber, Jan Hoerl, Manuel Fettner) 

2. Słowenia             934,4 (Lovro Kos, Cene Prevc, Timi Zajc, Peter Prevc)  

3. Niemcy               922,9 (Constantin Schmid, Stephan Leyhe, Markus Eisenbichler, Karl Geiger)  

4. Norwegia             922,1  

5. Japonia              882,8  

6. Polska               880,1 (Piotr Żyła, Paweł Wąsek, Dawid Kubacki, Kamil Stoch) 

7. Rosyjski Kom. Olimp. 806,5 

8. Szwajcaria           791,5  

9. Czechy               279,5

10. USA                  261,0 

11. Chiny                115,0