Nadsekwańskie media ujawniły sekretną broń francuskiej reprezentacji na Euro. Według nich, "Trójkolorowi" zostali wyposażeni w kamizelki z lodem, które będą zakładać w przerwach meczów. Ma to pomóc w walce ze zmęczeniem.

Kamizelki z lodem - stosowane dotąd przez francuską armie i strażaków w czasie długiego gaszenia pożarów - mają szybko obniżać temperaturę ciała zawodników o kilka stopni Celsjusza. Dzięki temu piłkarze będą szybciej odzyskiwać siły. Każda kamizelka z wypełnionymi lodem kieszeniami waży około dwóch kilogramów.

Będzie to uzupełnieniem regularnych sensów krioterapii, które odbywają się w ich bazie w Doniecku. Codziennie wieczorem - pomiędzy godziną 22.30 a 23.00 - każdy z francuskich piłkarzy przebywa kilka minut w temperaturze od minus 100-stu do minus 160-ciu stopni Celsjusza, co ma zwiększyć ich odporność na zmęczenie i zapewnić im dobry sen.

Francja jest jedną z trzech drużyn, które postanowiły mieć swoja bazę na Ukrainie - obok Szwecji i ekipy samych gospodarzy. Trener Laurent Blanc był początkowo zachwycony ośrodkiem w Warce na Mazowszu, gdzie trójkolorowi dokonali nawet wstępnej rezerwacji. Francuski Związek Piłki Nożnej zmienił jednak zdanie, kiedy okazało się, że piłkarze znad Sekwany mają rozegrać swoje pierwsze mecze w Doniecku i Kijowie. Z tego powodu zamieszkali w nowoczesnym ośrodku "Szachtara Donieck" - najbogatszego ukraińskiego klubu piłkarskiego. Blanc twierdzi, że warunki treningowe są tam optymalne, a piłkarze mogą się skupić na przygotowaniu do meczów. Nadsekwańskie media podkreślają natomiast, że wreszcie trójkolorowi zamieszkali w ośrodku sportowym, a nie w astronomicznie drogim i luksusowym hotelu dla turystów, gdzie trudno jest się skoncentrować. Tak było w czasie ostatniego Mundialu w RPA.

Komentatorzy ironizują, że w Doniecku - poza wielkim pomnikiem Lenina na głównym placu - atrakcji turystycznych raczej nie ma, bo to typowo górnicze miasto. Podkreślają jednak, że - jak na miasto górnicze - Donieck jest raczej czysty, a mieszkańcy są przyjaźnie nastawieni do obcokrajowców. Ośrodek, w którym mieszkają Francuzi, znajduje się zaledwie 10 minut autokarem od nowoczesnego stadionu Donbas Arena. Zawodnicy znad Sekwany trenują na trzech boiskach ze sztucznym oświetleniem, a w kompleksie mają do dyspozycji basen, jacuzzi, usługi masażu i opisywane urządzenia do krioterapii.