Mimo że pierwszy gwizdek na Euro coraz bliżej, atmosfera na ostatnim treningu Polaków na zgrupowaniu Lienz była dziś iście sielankowa. Piłkarze najpierw trenowali na rowerkach. Później jednak - jak na kapitana przystało - z monotonią postanowił walczyć Jakub Błaszczykowski, na prośbę którego reprezentanci ćwiczyli... w rytm utworów zespołu AC/DC.
Po muzycznej rozgrzewce część kadrowiczów przeszła do siłowni, a inni rozegrali turniej w siatkonogę, co momentami wyglądało naprawdę efektownie. W finale mini zawodów Paweł Brożek, Eugen Polański i Łukasz Piszczek wygrali z Ludovikiem Obraniakiem, Damienem Perquisem i Marcinem Kamińskim. Zwycięzcy dostali pamiątkowe koszulki. Ci, co dostali koszulki, jadą do domu - żartował na boisku Marcin Wasilewski.
Na zgrupowaniu wciąż jest Łukasz Fabiański, który z powodu kontuzji barku nie brał udziału w treningu, tylko samotnie biegał wokół boiska. Bramkarza Arsenalu Londyn zastąpi Grzegorz Sandomierski z Jagiellonii Białystok, który dołączy do zespołu narodowego jutro w Warszawie.
Wczoraj w Klagenfurcie biało-czerwoni pokonali Słowację 1:0. Cztery dni wcześniej wygrali z Łotwą w tym samym mieście. Te spotkania były jednym z elementów przygotowań. Po nich jestem pełen optymizmu. Zagrałem już pięć meczów jako środkowy obrońca i coraz lepiej czuję się na tej pozycji. Cztery z nich wygraliśmy, a jeden zremisowaliśmy i straciliśmy tylko jedną bramkę. W klubie gram na prawej obronie, a poziom reprezentacyjny jest zdecydowanie wyższy. Kolejne spotkania dodają mi jednak pewności siebie. Coraz lepiej rozumiem się też z Perquisem. Staram się grać nieco ostrożniej, choć nawyki boiskowe pozostały i czasami ciągnie mnie pod pole karne rywali - mówił Marcin Wasilewski.
Obrońca Anderlechtu Bruksela brał też udział w przygotowaniach reprezentacji Polski do mistrzostw Europy w 2008 roku. Porównując zgrupowanie za czasów Leo Beenhakkera mogę powiedzieć, że ten obóz przygotowawczy był dużo cięższy. Miejmy nadzieję, że przyniesie to odpowiedni efekt 8 czerwca w meczu z Grecją - ocenił były zawodnik m.in. Lecha Poznań. Ten obóz był przygotowany bardzo profesjonalnie. Mieliśmy wszystko czego sobie zażyczyliśmy i pozostało nam skupienie się na treningach - przyznał zawodnik.
Jutro polska reprezentacja opuści austriacki Lienz. Kadrowicze w Warszawie mają wylądować o godzinie 18.50 i zostaną zakwaterowani w hotelu Hyatt. Do 31 maja będą mieli czas wolny (poza Sandomierskim).
Ostatnim sprawdzianem dla biało-czerwonych przed mistrzostwami Europy w Polsce i na Ukrainie będzie mecz towarzyski z Andorą, który odbędzie się 2 czerwca (godz. 17) na stadionie Pepsi Arena w Warszawie.
