Donald Tusk stwierdził, że z radością przyjął gotowość do pełnej współpracy ze strony prezydenta. "Każdy, bez wyjątku, kto chce działać zgodnie ze słowami złożonej dzisiaj przysięgi, będzie naszym sojusznikiem" - zapowiedział nowo mianowany premier.

"Widzimy w ostatnich dniach niezwykłe poruszenie polskich serc. Nie tylko ten fenomen 15 października, te miliony Polek i Polaków, które do późnych godzin nocnych czekali na możliwość oddania głosu na Polskę, ale też to wszystko, co działo się później" - mówił Donald Tusk w Pałacu Prezydenckim. 

Prezydent Andrzej Duda powołał w środę Donalda Tuska na premiera, a także ministrów jego gabinetu. Szef rządu, który przemawiał po tym wydarzeniu, podkreślał, że to chwila wyjątkowa. Podkreślał też, że jest wzruszony i zapewnił prezydenta o dobrej woli współpracy.

Zwracając się do Andrzeja Dudy zauważył, że nowy polski rząd ma zaszczyt ślubować 13 grudnia. "Dokładnie 41 lat temu, będę to też pamiętał do końca życia, kiedy to z bardzo nieliczną grupką młodych ludzi przedostawałem się do stoczni gdańskiej. Mieliśmy taki naiwny zamiar bronić stoczni" - mówił premier, nawiązując do rocznicy wprowadzenia w Polsce stanu wojennego.

Wierność konstytucji

Wierność postanowieniom konstytucji, ma być "znakiem firmowym" nowego rządu - deklaruje Tusk. Podczas uroczystości nowy premier zwracając się do swoich ministrów wskazał, że ślubowali oni wobec całego narodu i to przed Polkami i Polakami "będziecie odpowiadali przez najbliższe lata za wszystkie swoje działania, za wszystkie swoje czyny".

W czasie swojej przemowy Donald Tusk stwierdził, że w ostatnim czasie wróciła "moda" na słowo "konstytucja". "Naszym wspólnym zadaniem jest, żeby była to moda nie na słowo, tylko żeby to była moda na konstytucję, i ona na pewno nie minie do ostatnich dni naszych rządów. Mogę to panu prezydentowi przyrzec" - dodał premier. 

Szef rządu uroczyście przysiągł przed prezydentem i "wszystkimi Polkami i Polakami", że jego gabinet dochowa wierności konstytucji.

Tusk o słowach prezydenta: Przyjąłem je z radością

Z radością przyjąłem gotowość do pełnej współpracy ze strony prezydenta. Każdy, bez wyjątku, kto chce działać zgodnie ze słowami złożonej dzisiaj przysięgi, będzie naszym sojusznikiem - powiedział w środę premier Donald Tusk.

"Nie ma dla nas ważniejszej sprawy niż dobro ojczyzny i pomyślność naszych obywateli. To jest nasze obywatelskie wyznanie wiary, to będzie motto, które każdej pani i każdemu panu ministrowi będzie przyświecało. To motto jest dla nas wielkim zobowiązaniem" - podkreślił premier Tusk.