Posłowie Prawa i Sprawiedliwości najpierw przegrali na sejmowej komisji głosowanie w sprawie opinii do projektu wyłączającego część wydatków z reguły wydatkowej. Później przewodniczący zarządził powtórkę. Tym razem PiS przeforsował opinię. Politycy opozycji są oburzeni.

Posłowie zajmowali dziś projektem ustawy wyłączającej w tym roku z reguły wydatkowej środki przeznaczone m.in. na walkę ze skutkami kryzysu energetycznego i obronność. Opozycja na sali plenarnej Sejmu domagała się odrzucenia tego projektu w pierwszym czytaniu. Ten wniosek został odrzucony, co oznaczało, że projekt trafił do Komisji Finansów Publicznych.

To właśnie na posiedzeniu komisji zaczęły się problemy Prawa i Sprawiedliwości. Część posłów klubu PiS nie pojawiło się na sali. Przy niskiej frekwencji przedstawicieli obozu rządzącego zarządzono głosowanie w sprawie opinii komisji dotyczącej projektu. Wynik był następujący: 16 osób było za przyjęciem, 16 osób przeciwko opinii komisji w sprawie projektu. Po głosowaniu zarządzono przerwę. Przewodniczący uznał, że doszło do nieporozumienia przy głosowaniu nad jednym z artykułów projektu. Przekazał, że konieczna jest reasumpcja głosowania.

Jest jakaś granica absurdu. Zarządził pan głosowanie nad opinią na temat projektu. Głosowanie odbyło się, wyniki zostały ogłoszone. Jeżeli pan ma wątpliwości co do obecności swoich posłów, to chociaż niech pan ma cywilną odwagę o tym powiedzieć, a nie robi pan wariata z opinii publicznej, posłów i ministra - mówił jeden z posłów opozycji. Tym razem politykom obozu rządzącego udało się wygrać głosowanie. 

O co chodzi w projekcie?

Zgodnie z rządowym projektem nowelizacji ustawy o podatku od niektórych instytucji finansowych, ustawy o zmianie ustawy o finansach publicznych i ustawy Prawo ochrony środowiska, w tym roku reguła wydatkowa nie będzie ograniczała dodatkowych wydatków państwa związanych ze wsparciem podmiotów dotkniętych kryzysem energetycznym lub zapewnieniem bezpieczeństwa energetycznego, wsparciem świadczeniobiorców, w szczególności emerytów i rencistów w związku z inflacją oraz z finansowaniem sił zbrojnych.

Projekt zakłada też, że obligacje ustawowo gwarantowane przez Skarb Państwa nie będą objęte podatkiem bankowym. W uzasadnieniu wskazano, że ma to obniżyć koszty finansowania emisji obligacji na rzecz programów rządowych utworzonych, powierzonych lub przekazanych, w szczególności Bankowi Gospodarstwa Krajowego lub Polskiemu Funduszowi Rozwoju.

Podczas pierwszego czytania projektu w Sejmie wiceminister finansów Piotr Patkowski podkreślił, że to rozwiązanie pozwoli obniżyć rentowność obligacji gwarantowanych przez Skarb Państwa o wartość podatku bankowego.

Drugą planowaną zmianą - wskazał - jest wyłączenie transakcji repo z opodatkowania podatkiem bankowym. Dodał, że ten postulat był od wielu lat zgłaszany m.in. przez sektor bankowy. Trzecia zmiana - jak mówił Patkowski - określa wydatki, które w tym roku nie będą musiały podlegać Stabilizującej Regule Wydatkowej. Wyjaśnił, że chodzi m.in. o środki na pomoc Ukraińcom, osłonę obywateli przed skutkami inflacji i obronność. Te wyłączenia (z SRW - przyp. RMF FM) zostały zaakceptowane przez Komisję Europejską i KE wyraźnie powiedziała, że wdrożenie tych przepisów zostanie uznane za zrealizowanie kamienia milowego A3G, czyli kamienia milowego w zakresie SRW - powiedział wiceminister finansów.