Ostatnie cieplejsze dni w wielu osobach obudziły nadzieję na szybkie nadejście wiosny. Chociaż w lutym może jeszcze czekać nas powrót zimowej aury, to synoptycy IMGW opracowali już długoterminową prognozę pogody, uwzględniającą cieplejsze miesiące. Zgodnie z ich przewidywaniami kwiecień będzie cieplejszy niż w ostatnich trzydziestu latach, za to w maju spadnie więcej deszczu. Marzec i czerwiec - w normie.

Dr Adam Jaczewski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej- Państwowego Instytutu Badawczego informuje, że w marcu średnia miesięczna temperatura powietrza powinna kształtować się w zakresie normy z ostatnich 30 lat. Cieplej jedynie będzie na północnym wschodzie. Natomiast miesięczna suma opadów atmosferycznych w całym kraju powinna mieścić się w zakresie normy.

W kwietniu będzie cieplej, niż bywało w latach 1991-2020. Zgodnie z prognozą długoterminową średnia miesięczna temperatura powietrza w całej Polsce powinna być powyżej normy wieloletniej z tych lat. Natomiast miesięczna suma opadów atmosferycznych powinna mieścić się w zakresie normy wieloletniej. Więcej deszczu można się spodziewać na południowym wschodzie. Tam możliwa suma opadów poniżej normy wieloletniej.

Maj deszczowy i bez upałów

Maj nie zaskoczy nas upałami. W całym kraju średnia miesięczna temperatura powietrza najprawdopodobniej będzie mieścić się w trzydziestoletniej średniej. Za to możemy spodziewać się więcej deszczu niż zwykle. Miesięczna suma opadów prognozowana jest powyżej normy wieloletniej.

W czerwcu podobnie, jak w maju średnia temperatura powietrza najprawdopodobniej będzie mieścić się w zakresie normy wieloletniej. Mocniej popada na wschodzie, a w zachodniej części w normie, czyli jak średnio bywało w ostatnich 30 latach.

Prognozy w oparciu średnie z ostatnich trzydziestu lat

Dr Adam Jaczewski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej- Państwowego Instytutu Badawczego wyjaśnia, że w prognozowane temperatury i opady odnosi się do średniej miesięcznej z ostatnich trzydziestu lat.

Podkreśla, że średnie temperatury wyliczane są na podstawie temperatur z całej doby. Są to, zatem temperatury nocne, które są zazwyczaj niższe i dzienne, które są wyższe - wskazał.

Różnice temperatur obserwuje się także w zależności od regionu. I tak na przykład średnia temperatura dla Warszawy w marcu jest powyżej zera od 2,7 do 4 stopni Celsjusza, wysokość opadów - ok. 30 mm, ale już w Zakopanem opad jest większy od 40 do 70 mm, a temperatura od 0 do 1,7 st. C.

Zaznaczył, że choć według prognozy kwiecień ma być cieplejszy od normy (dla Warszawy norma jest od 8,6 st. C do 9,6 st. C), to jednak nie prognozuje się dokładnie, jaka będzie temperatura.