Amerykański wywiad jest niemal bezużyteczny w wojnie w Afganistanie. Z raportu opublikowanego przez instytut analityczny Center for New American Security wynika, że informacje od agentów są szczątkowe.

Po ośmiu latach wojny w Afganistanie amerykański wywiad wciąż dostarcza informacji tylko "marginalnie odpowiadających" potrzebom tej misji - stwierdzają autorzy raportu. Sieć wywiadowcza nie jest obecnie w stanie odpowiedzieć na kluczowe pytania związane z warunkami, w jakich muszą działać amerykańscy żołnierze - podkreśla amerykański generał Michael Flynn, odpowiedzialny za przygotowanie dokumentu.

Wczoraj okazało się, że ubiegłotygodniowy samobójczy zamach w bazie Camp Chapman w afgańskiej prowincji Chost, w którym zginęło siedmiu pracowników CIA przeprowadził Jordańczyk działający jako podwójny agent. Dostał się do pilnie strzeżonej amerykańskim bazy, bo twierdził że ma informacje o numerze numer dwa w Al.-Kaidzie - Aymanie al-Zawahirim.