Złoty medalista olimpijski z Londynu Andy Murray postanowił zainwestować w biznes hotelarski. Trzecia rakieta świata pochwaliła się w internecie luksusowym hotelem-pałacem w rodzinnym Dunblane. Sportowiec kupił nieruchomość pod koniec grudnia za 1,8 miliona funtów.

Składający się z 15 apartamentów czterogwiazdkowy Cromlix House Hotel (po remoncie ma mieć pięć gwiazdek), jest otoczony liczącą 36 akrów działką. W sumie posesja ma 2000 akrów. Znajdują się na niej m.in. cztery zarybione jeziora i dwa ujęcia wody źródlanej. Stylowy pałacyk, w którym w 2010 roku ożenił się brat tenisisty Jamie, wymaga remontu, zanim stanie się ulubionym miejscem uroczystości rodzinnych w spokojnej szkockiej miejscowości. Hotel jest położony zaledwie dziesięć minut lotu helikopterem od pola golfowego w Gleneagles, które w przyszłym roku będzie gościć prestiżową drużynową rywalizację o Ryder Cup. Tuż przed imprezą ma zostać oficjalnie otwarty.

"Cieszę się z tego nabytku i odważnie patrzę w przyszłość, bo uważam to za dobry i perspektywiczny interes. Po niezbędnych pracach renowacyjnych przywrócimy Cromlix House dawny blask i odzyskamy wiodącą rolę luksusowego hotelu, który jest sercem Dunblane. Chcemy przyciągnąć nowych turystów zwiedzających okolicę, co może przysporzyć nowych miejsc pracy i zlecenia dla lokalnych firm" - napisał w oświadczeniu opublikowanym na swojej oficjalnej stronie internetowej 25-letni Szkot.

Nie wiadomo tylko, czy mroczne Dunblane okaże się rozchwytywaną atrakcją turystyczną. W miasteczku w 1996 roku doszło do najbardziej krwawej masakry młodzieży na Wyspach Brytyjskich. Zginęło 16 uczniów (pięcio- i sześciolatków) szkoły podstawowej oraz ich nauczycielka, zastrzeleni przez 43-letniego psychopatę.