Wizyta Davida Camerona i jego zastępcy w londyńskim szpitalu zakończyła się awanturą. Jeden z chirurgów oskarżył premiera i wicepremiera oraz ich świtę o nieprzestrzeganie podstawowych zasad higieny.

Politycy nagrywali w szpitalu reportaż. Gdy znajdowali się przed kamerami, przy łóżku jednego z pacjentów, do sali wszedł jeden z lekarzy. Dlaczego ci panowie nie mają podwiniętych rękawów? - zapytał poirytowany. Jestem tu chirurgiem, a ci panowie nie przestrzegają podstawowych zasad higieny - dodał.

Premier Cameron i wicepremier Clegg byli w koszulach i mieli odsłonięte ręce, ale ich świta wbrew regulaminowi szpitala pozostała w garniturach.

Mam tego po dziurki w nosie - powiedział lekarz i na znak protestu opuścił salę.

To między innymi u niego brytyjscy politycy szukali poparcia dla reform, jakie chcą przeprowadzić w służbie zdrowia.