Zawodnik Lecha Poznań Nika Kwekweskiri po pijanemu spowodował wypadek samochodowy – podaje Głos Wielkopolski. Piłkarz w centrum stolicy Wielkopolski wjechał w dwa samochody. Już odebrano mu prawo jazdy.
Do kolizji doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek 3 października o godzinie 2 na skrzyżowaniu ulic Tadeusza Kościuszki i św. Marcina. Gruziński piłkarz Lecha Poznań prowadził swoje auto - mercedesa c200 - pod wpływem alkoholu. Miał we krwi 0,8 promila.
Samochody Renault i Peugeot zatrzymały się przed przejściem dla pieszych, a w te auta od tyłu uderzył sportowiec doprowadzając do stłuczki.
Nikomu nic się nie stało. Na miejsce przyjechała policja, a Kwekweskiriemu odebrano prawo jazdy. Trwa postępowanie karne w tej sprawie.
Dla "Głosu Wielkopolski" całą sytuację skomentował też przedstawiciel Lecha Poznań - rzecznik prasowy Maciej Henszel. To jest wysoce naganna sytuacja, którą stanowczo potępiamy. Nika Kwekweskiri jest w tej chwili na zgrupowaniu kadry, ale chciałby bardzo przeprosić wszystkich za swoje zachowanie. I oczywiście deklaruje, że dobrowolnie podda się karze - powiedział.
źródło: Głos Wielkopolski