Mężczyźni żyją krócej niż kobiety - to prawda znana od dawna. Naukowcy z Uniwersytetu Michigan twierdzą, że winna temu jest płeć piękna - a konkretnie starania o jej zdobycie.

O krótszym żywocie panów najprawdopodobniej decyduje ciągła walka o względy kobiet, która zmusza ich do podejmowania często ryzykownych działań. To zresztą prawidłowość dotycząca nie tylko współczesności i nie tylko człowieka. Na różnicę długości życia obu płci zwrócono uwagę już w XVIII w., a notuje się ją także u zwierząt. Naukowcy twierdzą więc, że musi mieć ona ewolucyjne uzasadnienie.

Prawdopodobnie to właśnie konieczność konkurowania o płeć piękną sprawia, że psychiczna i fizyczna konstrukcja mężczyzn jest mniej stabilna. Więcej sił i środków panowie zamiast na przetrwanie przeznaczają na to, żeby się czymś wyróżniać. I tu świat zwierząt jest w uprzywilejowanej sytuacji, gdyż samcom wystarczy choćby barwny ogon.