Nasz charakter jest zapisany w naszej głowie. Dosłownie. Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Minnesoty pokazują, że to jacy jesteśmy, ma swoje odbicie w różnicach budowy różnych rejonów mózgu. Wyniki ich badań, opisane na łamach czasopisma "Psychological Science" pokazują na przykład, że osoby szczególnie sumienne mają nieco powiększony obszar kory przedczołowej bocznej, który - jak wiemy - odpowiada między innymi za planowanie i kontrolowanie naszego zachowania.

W badaniach uczestniczyło 116 ochotników, którzy odpowiadali na pytania ankietowe, które miały pomóc ustalić charakterystyczne rysy ich osobowości. Następnie przy pomocy odpowiedniego programu komputerowego badano zależności ich cech charakteru i parametrów różnych rejonów mózgu widocznych na obrazie tomograficznym. Okazało się, że można takie związki zauważyć. Autorzy pracy posługiwali się tak zwanym pięcioczynnikowym modelem osobowości, w którym bierze się pod uwagę sumienność, neurotyczność, ugodowość, ekstrawersję i otwartość na nowe doświadczenia danej osoby.

Okazało się, że ekstrawertycy mają nieco powiększony obszar przyśrodkowej kory okołooczodołowej, który wiąże się z naszą chęcią poszukiwania satysfakcji, na przykład związanej z kontaktami z innymi ludźmi. Osoby o ugodowym charakterze mają z kolei powiększony rejon odpowiadający za rozumienie emocji i intencji innych. Jedyną cechą, dla której nie znaleziono żadnego anatomicznego uzasadnienia, była otwartość na nowe doświadczenia. Naukowcy nie twierdzą, że to anatomia mózgu decyduje o tym, jacy jesteśmy, sugerują raczej, że mózg rozwija się w zgodzie z naszym charakterem. Być może to tłumaczy, dlaczego... tak trudno nam się zmienić.