Na zakupy spożywcze nie powinniśmy się decydować, gdy jesteśmy głodni. Wybieramy wtedy produkty bardziej kaloryczne i mniej korzystne dla zdrowia. Należy zjeść chociaż jabłko - wykazały badania opublikowane przez "JAMA Internal Medicine".

Główna autorka badań Amy Yaroch, szefowa Gretchen Swanson Center for Nutrition w Omaha w stanie Nebraska, poprosiła 68 osób dorosłych, żeby nie jadły przez 5 godzin. Połowa z nich została jednak nakarmione tuż przed udaniem się do sklepu spożywczego. Pozostali nadal byli głodni.

Obie grupy w laboratorium symulującym sklep spożywczy w jednakowym stopniu kupowały produkty niskokaloryczne, ale te osoby, które były głodne częściej wybierały wyroby bardziej przetworzone i zawierające średnio o 23 proc. więcej kalorii.

Brian Wansink, autor książki "Slim By Design", który również uczestniczył w badaniach, uważa, że produkty wysoko przetworzone, takie jak chipsy, gotowe przekąski i słodycze, szybciej likwidują głód, dlatego częściej są wybierane.

Eksperyment ten powtórzono w warunkach naturalnych, w supermarkecie. Zachowania ludzi były podobne. Ci, którzy byli głodni częściej sięgali po produkty wysokokaloryczne. Z tą różnicą, że między 13.000 i 16.00 robili to nieco rzadziej niż w godzinach późniejszych - między 16.00 i 19.00.

Tony Goldstone, endokrynolog Imperial College London, wyjaśnia, że im dłużej ludzie nic nie jedzą i późniejsza jest pora dnia, tym większe jest pragnienie spożywania produktów wysokokalorycznych.

Zaleca więc, by nie robić zakupów na czczo. Warto zjeść choćby jakiś owoc, np. jabłko, lub przynajmniej skorzystać z gumy do żucia.