Roman Polański nie dostanie jubileuszowego doktoratu honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Kandydaturę Polańskiego odrzucił Senat uczelni. Oficjalnie nikt nie chce wyjaśniać podłoża tej decyzji.

Nieoficjalnie wiadomo, że Senatowi Uniwersytetu nie podoba się przeszłość Polańskiego. Chodzi o jego życie prywatne i niewyjaśnione do tej pory zarzuty o intymne kontakty z nieletnią podnoszone w Stanach Zjednoczonych. Dlatego polskiego reżysera uznano za osobę zbyt kontrowersyjną. A zaczęło się od tego, że jeden z członków Senatu zadał niewinne pytanie: Co zrobimy, gdy nam zamkną doktora?"...

Wiadomości RMF FM 07:45