To już oficjalne - premiera 25. filmu z serii o przygodach Jamesa Bonda została kolejny raz przesunięta. "Nie czas umierać" ma trafić do kin 8 października 2021 r.

Krótki komunikat o przesunięciu światowej premiery pojawił się na oficjalnej stronie serii i na jej profilach w mediach społecznościowych. Nie został opatrzony żadnym komentarzem producentów, ale oczywistym jest, że to efekt pandemii koronawirusa i obaw producentów dot. frekwencji w kinach.

"Nie czas umierać" to ostatni film, w którym w rolę Jamesa Bonda wcielił się Daniel Craig. W obsadzie są też m.in. Rami Malek, Léa Seydoux, Lashana Lynch, Ben Whishaw, Naomie Harris, Jeffrey Wright, Christoph Waltz, Ralph Fiennes, Ana de Armas, Billy Magnussen i Rory Kinnear. 


O czym opowiada "Nie czas umierać"? James Bond opuszcza czynną służbę i cieszy się spokojnym życiem na Jamajce. Tymczasem jednak jego stary przyjaciel Felix Leiter z CIA zwraca się do niego o pomoc. Misja uratowania porwanego naukowca okazuje się o wiele bardziej zdradliwa, niż mogłoby się wydawać i naprowadza agenta 007 na ślad tajemniczego złoczyńcy, dysponującego nową, niezwykle niebezpieczną technologią.

Za reżyserię 25. filmu z serii o Bondzie odpowiada Cary Joji Fukunaga, a autorem zdjęć jest Linus Sandgren, nagrodzony Oscarem za pracę przy filmie "La La Land" Damiena Chazelle'a. Muzykę napisał Hans Zimmer, a piosenkę do "Nie czas umierać" śpiewa Billie Eilish. 

Billie Eilish jest najmłodszą artystką w historii, która napisała i wykonała piosenkę do filmu o Jamesie Bondzie. Producentem utworu jest jej brat - Finneas. 

To niesamowite, że jestem częścią tego przedsięwzięcia. To wielki zaszczyt, że mogłam stworzyć piosenkę do filmu, który jest częścią tak legendarnej serii - podkreśliła Eilish. To jest coś, o czym oboje marzyliśmy. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że mogliśmy odegrać małą rolę w tym wielkim projekcie. Niech żyje 007 - dodał jej brat. 

Termin premiery 25. Bonda przesuwany był już kilka razy z różnych powodów. Prace zostały wstrzymane, gdy projekt opuścił reżyser Danny Boyle i jego miejsce zajął Cary Joji Fukunaga. Wtedy też wyszło na jaw, że w castingu na złoczyńcę brał udział Tomasz Kot. Pojawiły się nawet nieoficjalne informację, że to właśnie z powodu sporu wokół Polaka nastąpiła zmiana reżysera. 

Pierwotnie premiera "Nie czas umierać". zaplanowana była na koniec 2019 roku, potem na luty 2020, a jeszcze później na kwiecień 2020 roku. Niestety wtedy, przez pandemię, producenci zostali zmuszeni do przesunięcia jej na listopad 2020 r., a później - z powodu drugiej fali - na kwiecień 2021 r.