Państwa afrykańskie zapowiedziały powrót do negocjacji klimatycznych na szczycie w Kopenhadze, gdy uzyskały zapewnienia, że rozmowy w większym stopniu skupią się na kontynuacji Protokołu z Kioto - podaje agencja Reutera. Wcześniej zawieszono główne sesje negocjacyjne po tym, jak reprezentanci krajów Afryki oskarżyli bogate państwa o próbę pogrzebania Protokołu.

Według państw afrykańskich, Protokół z Kioto jest obecnie jedynym prawnie wiążącym instrumentem w sferze walki z globalnym ociepleniem. Jak podała agencja AFP, kraje Afryki uzyskały wsparcie krajów z grupy G77, skupiającej 130 państw rozwijających się. Według ministra z jednego z państw zachodnich, kraje te uważają, że uczestnicy szczytu w stolicy Danii bagatelizują znaczenie odnowienia przez państwa uprzemysłowione zobowiązań w ramach Protokołu z Kioto na okres po jego wygaśnięciu w 2012 r.

Protokół został wynegocjowany na konferencji w Kioto w grudniu 1997 r. Traktat wszedł w życie w 2005 r. Zobowiązuje on 37 państw uprzemysłowionych, które go ratyfikowały, do redukcji emisji gazów cieplarnianych.