Minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman będzie otwierał wielkopolską listę Trzeciej Drogi w wyborach do Parlamentu Europejskiego. "W tym tygodniu przedłożę rezygnację na ręce premiera Donalda Tuska" - zapowiedział na konferencji prasowej w Poznaniu.

Krzysztof Hetman był europosłem obecnej kadencji PE; startował w ubiegłorocznych wyborach do Sejmu z listy Trzeciej Drogi i uzyskał mandat posła. Kandydaturę przedstawił prezes wielkopolskiego PSL, poseł Andrzej Grzyb.

Jest to kandydatura osoby znanej w Polsce, medialnie rozpoznawalnej. Wybory do PE powinny cechować się przedstawieniem kandydatów, którzy mają swoje doświadczenie zarówno w działalności publicznej w kraju, jak i również w Parlamencie Europejskim. Na naszej liście znajdą się również inni posłowie zarówno z PSL, jak i Polski 2050, również inni samorządowcy - powiedział.

Hetman: Nie muszę się tego uczyć

Hetman zapowiedział, że w kampanii będzie ciężko pracował na zaufanie Wielkopolan.

Nie zabraknie mi determinacji, aby odwiedzić wszystkie 35 powiatów województwa wielkopolskiego. Mam nadzieję, że uda mi się odwiedzić prawie wszystkie gminy. Te wybory cechują się specyficzną ordynacją wyborczą. Kierownictwo każdej partii politycznej stara się zmaksymalizować szanse na sukces, także kierownictwo PSL podjęło decyzję, że wszystkie ręce na pokład i na listach muszą się znaleźć osoby najbardziej doświadczone i posiadające największe kompetencje - powiedział.

Podkreślił, że do Brukseli muszą trafić osoby, które "znają brukselskie korytarze, wiedzą w które drzwi zapukać, z kim rozmawiać i znają dokładny przebieg procesu podejmowania decyzji w instytucjach unijnych".

Po dziewięciu latach spędzonych w PE ja nie muszę się tego uczyć. Od pierwszego dnia mogę podjąć tę pracę, podjąć to wyzwanie. Istotne jest to, że w ciągu najbliższych dwóch, trzech lat zdecyduje się nowa perspektywa finansowa. To będzie ostatnia szansa na bardzo duże pieniądze europejskie dla Polski, ale także dla Wielkopolski. Mam ambicję, aby pokierować tym procesem w europarlamencie w następnej kadencji - oświadczył.

Hetman: Musimy odbudować silną pozycję Polski

Hetman podkreślił też wagę kwestii związanych z obronnością, ze wsparciem polskiego przemysłu zbrojeniowego.

Jestem absolutnie przekonany, że kolejnym priorytetem nowej Komisji Europejskiej, nowego Parlamentu Europejskiego po tych wyborach będzie kwestia wsparcia obronności, wsparcia przemysłu zbrojeniowego na terenie UE. Już w tej chwili w Unii Europejskiej przygotowuje się strategię na rzecz wsparcia przemysłu obronnego jest przygotowany program pomocowy, który będzie funkcjonował od 2026 roku - dodał.

Zauważył, że poprzedni rząd nie wykorzystał szansy, możliwości wykorzystania środków europejskich do wzmocnienia naszego przemysłu zbrojeniowego.

To trzeba zmienić, do tego są potrzebni doświadczeni, kompetentni ludzie. Biorąc pod uwagę to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą jednym z najważniejszych elementów jest kwestia zbudowania poczucia bezpieczeństwa. UE to nie tylko obszar rozwoju gospodarczego, ale to przede wszystkim strefa bezpieczeństwa, musimy w niej umocnić naszą pozycję. Przede wszystkim zaś musimy odbudować silną i godną pozycję Polski w Unii Europejskiej, którą straciliśmy w ciągu ostatnich 8 lat rządów PiS - powiedział.

Hetman: W tym tygodniu rezygnacja na ręce premiera

Hetman zapewnił, że wyborczy program Trzeciej Drogi będzie konkretny i pozytywny.

Ten pozytywny program Trzeciej Drogi idzie w kontrze do tego, co proponuje PiS i Konfederacja, które mówią wyłącznie o rozsadzaniu Europy od środka - w czym mają też jakieś już doświadczenie, jeśli chodzi o PiS - powiedział.

Minister był pytany, kiedy złoży rezygnację z pełnionej funkcji. Uznaję dzisiejszy dzień za rozpoczęcie oficjalne mojej kampanii wyborczej. W związku z powyższym w tym tygodniu przedłożę rezygnację na ręce premiera Donalda Tuska - powiedział. 

Krzysztof Hetman od 13 grudnia ub.r. jest ministrem rozwoju i technologii. W wyborach parlamentarnych w 2023 uzyskał mandat posła X kadencji. W 2014 r. został europosłem starując z listy PSL, a w 2019 r. zdobył mandat posła do PE startując z listy Koalicji Europejskiej.