​Partia Angeli Merkel CDU poniosła znaczne straty, a sukces odnieśli przeciwnicy imigracji z AfD. Tak wynika z pierwszych szacunkowych danych po niedzielnych wyborach do parlamentów Badenii-Wirtembergii, Nadrenii Palatynatu i Saksonii-Anhaltu w Niemczech.

​Partia Angeli Merkel CDU poniosła znaczne straty, a sukces odnieśli przeciwnicy imigracji z AfD. Tak wynika z pierwszych szacunkowych danych po niedzielnych wyborach do parlamentów Badenii-Wirtembergii, Nadrenii Palatynatu i Saksonii-Anhaltu w Niemczech.
Angela Merkel /DANIEL MAUERER /PAP/EPA

Wieczór wyborczy nie jest łatwy dla partii reprezentowanych w Bundestagu - powiedział, komentując wyniki, sekretarz generalny partii CDU Michael Grosse-Boehmer. Ogarniający cały świat kryzys wywołuje lęki, co tworzy dobry klimat dla partii protestu  - dodał polityk.

Badenia-Wirtembergia

W Badenii-Wirtembergii, miejscu w którym jeszcze niedawno partia Merkel cieszyła się sporym poparciem, chrześcijańscy demokraci zdobyli jedynie 27 proc. głosów. To o 12 proc. mniej niż pięć lat temu.

Prawicowo-populistyczna partia Alternatywa dla Niemiec (AfD), która startowała w wyborach po raz pierwszy, zdobyła 14,9 proc. - tym samym wyprzedziła socjaldemokratów, którzy uzyskali 13 proc.

Sukces odnieśli Zieloni premiera Winfrieda Kretschmanna, który najprawdopodobniej pozostanie na stanowisku szefa rządu w jednym z najważniejszych niemieckich krajów związkowych. Jego partia zdobyła ponad 30% głosów.

Saksonia-Anhalt

W Saksonii-Anhalcie na wschodzie Niemiec socjaldemokraci ponieśli klęskę, bo uzyskali jedynie 10,9 proc. głosów. Partia Angeli Merkel pozostała najsilniejszą - z wynikiem 39,7 proc., mimo spadku o 2,8 proc. w porównaniu do wyniku sprzed 5 lat. Sensacyjną liczbę głosów uzyskali prawicowcy z AfD - aż 24 proc., którzy domagają się natychmiastowego zaprzestania przyjmowania uchodźców i dymisji kanclerz Merkel.

Dopięliśmy swego. Było trudno, bo wszyscy nas zwalczali - oświadczył po podaniu pierwszych prognoz Joerg Meuthen, nr 1 na liście AfD.

Zapewnił, że nie są oni "ani skrajną prawicą, ani rasistami". Meuthen zapowiedział, że w parlamencie jego partia położy nacisk na aspekty zaniedbywane przez rządzących - szczególnie kwestię bezpieczeństwa wewnętrznego.

Nadrenia-Palatynat

W Nadrenii-Palatynacie, partia CDU, której przewodzi Angela Merkel, zdobyła 32,8 proc. i tym samym nie zdołała pokonać socjaldemokratów, którzy uzyskali 37,5 proc. Alternatywę dla Niemiec AfD poparło tam 12,3 proc. wyborców.

Plebiscyt w sprawie polityki imigracyjnej

We wszystkich trzech krajach związkowych CDU uzyskała gorsze wyniki niż w poprzednich wyborach pięć lat temu.

Chrześcijańscy demokraci stracili najwięcej wyborców na rzecz prawicowo-populistycznej Alternatywy dla Niemiec (AfD), domagającej się natychmiastowego zamknięcia granicy dla imigrantów z krajów islamskich. AfD weszła do wszystkich trzech parlamentów; w Saksonii-Anhalcie odniosła spektakularny sukces zdobywając według danych szacunkowych 24 proc. i stając się drugą siłą polityczną w tym landzie.

Niedzielne wybory w trzech landach uważane są za plebiscyt w sprawie polityki imigracyjnej kanclerz Merkel i jej rządu. Po raz pierwszy od wybuchu w lecie zeszłego roku kryzysu migracyjnego, który mocno podzielił społeczeństwo, obywatele Niemiec mieli okazję za pomocą kartki wyborczej poprzeć lub odrzucić kontrowersyjną politykę rządu.

W zeszłym roku do Niemiec przyjechało ponad milion imigrantów. Merkel sprzeciwia się zamknięciu granicy i wprowadzeniu rocznych limitów dla uchodźców.

(hk)