Fatalne doniesienia z północnych Włoch. Część miasta Vicenza została w środę zalana w rezultacie wystąpienia z brzegów tamtejszych rzek. Woda wdarła się na ulice, zalany jest miejscowy stadion piłkarski.

Sytuację w mieście władze określają jako krytyczną.

Po ulewnych opadach deszczu w minionych dniach wezbrane wody rzek Bacchiglione i Retrone wystąpiły z brzegów i zalały część Vicenzy, miasta zamieszkanego przez ponad 100 tysięcy osób.

Lokalne władze poinformowały, że w tym rejonie zanotowano ostatnio rekordowe opady; spadło tam w krótkim czasie 150 milimetrów deszczu.

Burmistrz Vicenzy Giacomo Possamai w związku z nadejściem fali powodziowej apelował wcześniej do mieszkańców, by unikali przemieszczania się po mieście, by nie utrudniać akcji ratunkowej i działań prowadzonych przez Obronę Cywilną. 

Rozdawane są worki z piaskiem, by mieszkańcy mogli chronić swoje domy.