W szpitalu w miejscowości Sondalo na północy Włoch zmarł 26-letni Polak, który doznał ciężkich obrażeń czaszki po zderzeniu z innym narciarzem na stoku - podała agencja informacyjna Ansa. To pierwsza śmiertelna ofiara nart w tym sezonie we włoskich górach.

Wczoraj na stoku w rejonie Livigno młody mieszkaniec Opola zderzył się z drugim narciarzem, któremu nic się nie stało. Polak przewrócił się natomiast na oblodzoną powierzchnię i stracił przytomność. Już jej nie odzyskał. Zmarł minionej nocy.

Policja i karabinierzy prowadzą dochodzenie w sprawie okoliczności tragicznego wypadku.