Tunezyjscy żołnierze starli się z uzbrojoną grupą Libijczyków w pustynnym regionie na południowym zachodzie kraju -informuje tunezyjskie Ministerstwo Obrony Narodowej. Na razie nie wiadomo, ile osób zostało zginęło, a ile zostało rannych.

Według tunezyjskiej agencji TAP, walki wybuchły w nocy i trwały do dziś rana. Tunezyjski patrol został ostrzelany z kilku samochodów terenowych, które miały libijskie tablice rejestracyjne - powiedział przedstawiciel tunezyjskiego Ministerstwa Obrony Narodowej.

Przedstawiciel tunezyjskiego MON twierdzi, że "po stronie tunezyjskiej nie ma ofiar". Nie wiadomo jednak, czy są zabici lub ranni wśród Libijczyków.