Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy twierdzi, że ukraińskie wojska zniszczyły w porcie w Berdiańsku rosyjski okręt desantowy "Saratow". Wcześniej podawano, że chodzi o jednostkę "Orsk".

"W wyniku uderzenia w zajęty przez okupantów port w Berdiańsku zniszczono duży okręt desantowy Saratow. Inne duże okręty desantowe, Cezar Kunikow i Nowoczerkask, zostały uszkodzone. Trwa ustalanie informacji na temat pozostałych strat przeciwnika" - przekazał sztab generalny w komunikacie na Facebooku.

W czwartek rano Marynarka Wojenna Ukrainy poinformowała o zniszczeniu rosyjskiego okrętu desantowego "Orsk", zdolnego do przewożenia około 400 żołnierzy, 45 transporterów opancerzonych i 20 czołgów. W czwartek wieczorem informację zweryfikowano.

Okręt "Saratow", klasy 1171 "Tapir" ("Aligator" w nomenklaturze NATO), został zbudowany w 1964 roku, a dwa lata później wprowadzony do użytku Marynarki Wojennej Związku Sowieckiego. Należał do Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej.

Okręty proj. 1171/I mogą transportować do 22 czołgów podstawowych i 25 transporterów opancerzonych albo 50 transporterów opancerzonych albo 52 ciężarówki oraz w każdym wariancie 313 żołnierzy - odpowiednik batalionu.

Portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródło w Marynarce Wojennej Ukrainy, podał w czwartek, że kapitan okrętu "Saratow" Wołodymyr Chramczenkow, a także kapitan okrętu "Nowoczerkask" Jurij Pawłow służyli do 2014 roku w ukraińskich siłach zbrojnych. Według tych informacji mieli przejść na stronę wroga po aneksji Krymu przez Rosję.