Dochodzenie w sprawie zamordowania w 1918 r. przez bolszewików ostatniego cara Rosji Mikołaja II i jego rodziny zostało zakończone. Władimir Sołowiow, który przez 15 lat prowadził sprawę, poinformował, że rezultaty śledztwa zostaną przedstawione na początku marca.

Carska rodzina została zamordowana w nocy z 16 na 17 lipca 1918 r. Wyrok śmierci wydał sam wódz bolszewików Włodzimierz Lenin. Mikołaj II i jego bliscy zginęli w piwnicy domu kupca Władimira Ipatijewa w Jekaterynburgu. Następnie oblane kwasem i poćwiartowane zwłoki ofiar wrzucono do nieczynnych szybów górniczych w pobliskim lesie.

Na początku lat 90. ubiegłego roku ekshumowano szczątki Mikołaja II, jego żony Aleksandry i trzech córek. Zwłoki następcy tronu Aleksego i księżniczki Marii odnaleziono dopiero w 2007 r. Carska rodzina została pochowana w Soborze Pietropawłowskim w Sankt Petersburgu.

Mikołaj II wraz z rodziną zostali kanonizowani przez rosyjską Cerkiew prawosławną w 2000 r. Uznano ich świętymi z uwagi na pokorę, z jaką przyjęli śmierć z ręki oprawców.