Po raz pierwszy sąd rodzinny we Włoszech zdecydował, że to nie dziecko rodziców w separacji ma mieszkać u nich na zmianę, ale oni mają wprowadzać się do niego co tydzień, by się nim zajmować. Dziecko domu nie będzie zmieniać - postanowił sąd w Trieście.

Decyzja dotyczy 4-letniej dziewczynki, której rodzice będący w separacji nie mogli dojść do porozumienia w sprawie opieki nad córką. Dlatego sąd zdecydował i ustalił zasady opieki.

Co tydzień ojciec i matka mają na zmianę wprowadzać się do ich dawnego wspólnego mieszkania i zajmować się dzieckiem. Każdy rodzic może ze sobą przyprowadzić także osoby z najbliższej rodziny, przede wszystkim dziadków i wraz z nimi opiekować się dziewczynką.

Włoskie media podkreślają, że decyzja sądu jest dość kontrowersyjna. Zdumiona jest nią prawniczka matki, która przyznała, że w ciągu swej 35-letniej praktyki adwokackiej nigdy nie spotkała się z takim wyrokiem. Ale, jak zauważa dziennik "La Repubblica", nie brakuje też pozytywnych ocen. Wyraża się uznanie dla sądu, dzięki któremu dziecko nie będzie traktowane jak "paczka", przenoszona z miejsca na miejsce.