W rosyjskiej tajdze, około 300 kilometrów od Magadanu po dobie poszukiwań odnaleziono wrak transportowego samolotu An-12. Pilot meldował o wycieku paliwa i pożarze silnika, potem samolot zniknął z radarów. Zginęli wszyscy, którzy podróżowali maszyną, czyli 11 osób.

Wrak samolotu zauważono z powietrza. Rozpoczęto wówczas akcję ratowniczą. Nie ma wątpliwości, że nikt nie ocalał - mówi Siergiej Izwolskij z Federalnej Agencji Transportu Lotniczego (Rosawiacja) Załoga ratunkowego śmigłowca odnalazła miejsce katastrofy samolotu linii Awis Amur, który zaginął wczoraj. Wrak jest bardzo mocno zniszczony - wyjaśnia.

Wiadomo, że kiedy załoga zgłosiła awarię i chciała awaryjnie lądować, była bardzo gęsta mgła.

Samolot eksploatowano od 48 lat, ale według właściciela był w dobrym stanie technicznym.