„Moi drodzy, chcę tylko powiedzieć, że ja przyjmuję to wszystko i jestem bardzo wdzięczny wam, ale przyjmuję to jako hołd dla tych, którzy tam zostali” - mówił pułkownik Romuald Lipiński. W 80. rocznicę zwycięskiej bitwy pod Monte Cassino, Wojsko Polskie, dyplomacja, amerykańska Polonia oddała hołd 99-letniemu pułkownikowi.

Płk Romuald Lipiński wielokrotnie na antenie RMF FM opowiadał amerykańskiemu korespondentowi RMF FM Pawłowi Żuchowskiemu o wojennych czasach. Przygotowywaliśmy dla niego ze słuchaczami różne niespodzianki. Choćby Wigilię, czy kolejne urodziny, także wydarzenia związane z rocznicą bitwy pod Monte Cassino.

Wczoraj waszyngtońska społeczność znów odwiedziła naszego bohatera. Były prezenty od żołnierzy, kwiaty od słuchaczy RMF FM, upominki od amerykańskiej Polonii.

Jestem bardzo wzruszony, nie wiem, co powiedzieć - mówił pułkownik Romuald Lipiński naszemu korespondentowi Pawłowi Żuchowskiemu. 

Dziękujemy za pańską postawę obywatelską, za to, że pan promuje naszą ojczyznę za granicą. Pana niezłomność, postawa i to, co pan zrobił, stanowi inspirację. Inspirację dla nasz wszystkich. Dla całych pokoleń Polaków - powiedział gen. dyw. Krzysztof Nolbert attaché obrony w Waszyngtonie.

Chciałem tylko powiedzieć, że dzisiejszy dzień jest dla mnie szczególny - mówił płk Lipiński, wspominając zwycięski dzień pod Monte Cassino. Opowiadał o radości żołnierzy.

Rozsadzała nas duma żołnierska - podkreślał.

Udało się spełnić marzenie pułkownika. Kino Świat udostępniło kopie filmu "Czerwone maki", który miał premierę w kwietniu. W domu Romaulda Lipińskiego odbył się specjalny pokaz dla niego.

W ramach niespodzianki, Muzeum Wheels of Liberation dostarczyło pod dom weterana pojazd wojskowy, półciężarówkę sztabową Dodge WC-3 z malowaniem 5 Dywizji Kresowej 2-go Korpusu.

Romuald Lipiński miał 19 lat, gdy brał udział w bitwie o Monte Cassino.

Pułkownik Romuald Lipiński urodził się w 1925 roku niedaleko Brześcia. W wieku 16 lat wraz z rodziną został zesłany w głąb Związku Radzieckiego. Po inwazji hitlerowskich Niemiec na ZSRR w 1941 r. dołączył do Armii Andersa. Walczył w szeregach pułku, który 18 maja 1944 roku po wielomiesięcznych krwawych starciach zawiesił polską flagę na ruinach klasztoru na Monte Cassino.

Od 1953 roku Lipiński mieszka w USA, gdzie pracował jako inżynier. Mimo emerytury często uczestniczy w wydarzeniach honorujących weteranów. Odwiedza też okoliczne szkoły, gdzie opowiada o wojennych czasach i bitwie pod Monte Cassino.

Opracowanie: