„Romeo i Julian” - taki tytuł nadali sztuce Szekspira uczniowie szkoły w Londynie. Inscenizacja miała uświetnić tydzień poświęcony historii homoseksualizmu. Teraz rozmawiają o niej nawet politycy.

Opowiadając historię o miłości między dwoma chłopakami, uczniowie chcieli dać wyraz swojej seksualnej tolerancji. Na przykład na scenie, oprócz Romea i Juliana, pojawia się także para lesbijska, która w oryginalnym tekście Szekspira zdecydowanie nosi spodnie. Rzadko o sztukach legendarnego wieszcze dyskutuje się w brytyjskim parlamencie.

Jednak tym razem Szekspir stał się tematem burzliwej debaty. Jeden z parlamentarzystów nazwał nawet szkolną wersję sztuki „tanią ofiarą złożoną na ołtarzu poprawności politycznej”. Eksperci w dziedzinie literatury są jednak bardziej tolerancyjni od polityków. Ich zdaniem Szekspir, tworząc swe sztuki, często zabawiał widza, przebierając mężczyzn za kobiety i odwrotnie.