Co najmniej 21 osób zginęło, a siedem zostało rannych w pożarze, który wybuchł w domu opieki w Korei Południowej - poinformowały południowokoreańskie władze. W budynku było około 40 osób w wieku 70 i 80 lat.

Stan rannych jest bardzo ciężki. Bilans ofiar śmiertelnych może więc jeszcze wzrosnąć - podały policja i straż pożarna, przywoływane przez agencję Yonhap.

Ośrodek mieści się w powiecie Czanson (Jangseong), w prowincji Czolla Południowa (Jeolla-Nam), około 300 kilometrów na południe od Seulu. Ogień pojawił się w dwupiętrowym budynku pomocniczym, gdzie przebywało około 40 osób w wieku 70 i 80 lat. Dziesięciorgu z dolnej kondygnacji udało się uciec. Te z górnej - tłumaczyła policja - zatruły się toksycznym dymem.

(MRod)