Za ponad osiemset tysięcy euro sprzedano w Paryżu młodzieńcze akwarele Adolfa Hitlera. Jedenaście obrazów namalowanych w latach 1916-1918 wystawiła na sprzedaż angielska galeria White Cube. Do oryginalnych akwareli, przedstawiających sceny wojenne, czołgi, zniszczone mosty i poległych żołnierzy, bracia Chapman, współcześni artyści angielscy, domalowali tęczę i formy geometryczne w krzyczących kolorach.

Według francuskiego dziennika "Le Monde", akwarele znalazły nabywców w ciągu niespełna dwóch godzin. Mieli kupić je "wielcy prywatni kolekcjonerzy sztuki prywatnej z Europy".

Jak donosi gazeta, Jake i Dinos Chapman stali się już specjalistami od "poprawiania" malowideł Hitlera. W maju tego roku wystawili 13 innych dzieł wodza III Rzeszy, z kolorowymi retuszami w hippisowskim stylu. Cykl zatytułowali: O ileż bylibyśmy szczęśliwsi, gdyby Hitler był hippisem. Nie wszystkim jednak „poprawianie” malowideł Hitlera się podoba. Krytyk sztuki Jean-Max Colard nazywa dzieła braci Chapman nieodwracalnym fałszowaniem dokumentów historycznych.