Kolejny statek z pomocą humanitarną zmierza do Strefy Gazy z zamiarem przełamania nałożonej przez Izrael morskiej blokady tego terytorium. W trakcie przechwycenia poprzedniego konwoju pomocowego w poniedziałek izraelscy komandosi zabili 9 osób, a ponad 40 ranili.

Według współzałożycielki organizacji Wolna Gaza Grety Berlin, płynący pod banderą Irlandii statek "Rachel Corrie" powinien dotrzeć na miejsce jeszcze dziś lub jutro. Wiezie 1200 ton ładunku, w tym między innymi 560 ton cementu, pilnie potrzebnego do odbudowy zniszczeń, powstałych w trakcie izraelskiej interwencji zbrojnej na przełomie 2008 i 2009 roku. Nazwa statku upamiętnia amerykańska studentkę, którą zmiażdżył izraelski buldożer w trakcie protestów przeciwko burzeniu domów w Strefie Gazy.

Izrael nie przepuszcza do Strefy Gazy transportów cementu, argumentując, że odbudowa mogłaby objąć również struktury militarne rządzącego tym terytorium radykalnego palestyńskiego Hamasu.