Książę Walii to "najmilsza osoba", przywódca Libii Muamar Kadafu "szalony błazen", zaś Michael Jackson "nadzwyczaj nieśmiały" - tak opisuje ich w prywatnych dziennikach były amerykański prezydent Ronald Reagan.

Obszerne fragmenty dzienników byłego prezydenta USA opublikowała amerykańska prasa. Wynika z nich, że Reagan obawiał się przysłowiowego końca świata, i przeżywał stres, gdy miał jeść pałeczkami w obecności Chińczyków.

Pisząc o rozmowach rozbrojeniowych ze Związkiem Radzieckim, Reagan zżymał się na paranoję Moskwy, która obawiała się inwazji. A cóż takiego mają, że ktokolwiek chciałby to mieć - pytał Reagan.

Prywatne, odręcznie pisane dzienniki Reagana to pięć oprawionych w skórę i ozdobionych prezydencką pieczęcią tomów, opisujących osiem lat w Białym Domu - od 1981 do 1989 roku.