Nielegalny tunel na granicy USA i Meksyku wykorzystywany przez przemytników, został odkryty przez amerykańską straż graniczną. Był ukryty w systemie kanalizacji deszczowej, ma 300 metrów długości i został wyposażony w oświetlenie, wentylację oraz wzmocnienia.
Tunel łączy meksykańskie Ciudad Juarez z leżącym w Teksasie El Paso. Został ukryty w systemie kanalizacji deszczowej łączącym oba miasta - to sieć rur i odpływów zaprojektowanych do odprowadzania wody np. z burz lub topniejącego śniegu.
Amerykańska straż graniczna odkryła tunel w zeszłym tygodniu, gdy strażnicy usunęli metalową płytę, która zakrywała otwór wejściowy. O jego istnieniu poinformowali swoich meksykańskich odpowiedników.
Według dowódcy garnizonu wojskowego generała Jose Lemusa, tunel ma długość 300 m, ok. 2 m wysokości i 1,2 m szerokości, co umożliwia przemyt ludzi i towarów.
Budowa tunelu musiała zająć dużo czasu, może rok lub dwa — przekazał generał. Nie sprecyzował jednak, jak długo tunel był wykorzystywany. Zdaniem generała, wskazówki na temat tunelu i jego lokalizacji były przekazywane przez platformy społecznościowe, takie jak TikTok.
Jak zaznaczył były szef oddziału amerykańskiej straży granicznej Victor Manjarrez, budowa tuneli, w której wykorzystywany jest system kanalizacji, to powszechna praktyka wśród przemytników. To zdecydowanie nie jest mała, rodzinna operacja. To coś więcej — ocenił.
Trwa dochodzenie w sprawie budowy tunelu.