Prezydent USA odwołał wyznaczoną na ten miesiąc podróż do Australii i Indonezji, by zająć się m.in. kryzysem wokół wycieku ropy w Zatoce Meksykańskiej - poinformował Biały Dom. Barack Obama rozmawiał już telefonicznie z premierem Australii Kevinem Ruddem i prezydentem Indnonezji Susilo Bambangiem Yudhoyono, by zawiadomić ich o swej decyzji. Podróż miała się odbyć w dniach 13-19 czerwca.

Prezydent Obama podkreślił swe zaangażowanie na rzecz naszego ścisłego sojuszu z Australią i naszego pogłębiającego się partnerstwa z Indonezją. Planuje odbyć pełne dwustronne spotkania z premierem Ruddem i prezydentem Yudhoyono w kuluarach spotkania G-20 w Kanadzie (w dniach 26-27 czerwca) - głosi komunikat Białego Domu.

Obama miał pierwotnie złożyć wizyty w Australii i Indonezji pod koniec marca, ale przełożył je, by móc korygować uchwalany wówczas przez Kongres plan zreformowania amerykańskiej opieki zdrowotnej. Obecnie, po serii nieudanych prób powstrzymania wycieku z podmorskiego odwiertu BP, coraz silniejsze są naciski, by administracja Obamy w większym stopniu włączyła się w próby rozwiązania tego kryzysu.