Amerykańscy wojskowi wysokiej rangi oświadczyli, że na razie w NATO nie ma konsensusu co do interwencji militarnej w Libii. Dodali, że ustanowienie strefy zakazu lotów nad Libią będzie nadzwyczaj skomplikowane - podała agencja AFP.

Agencja cytuje także nowego ministra spraw zagranicznych Francji Alaina Juppe, który uważa, że nad ewentualną interwencją należy się "dwa razy zastanowić" i że mogłaby ona przynieść skutki przeciwne do zamierzonych, zwłaszcza w świecie arabskim.