W 2009 roku zginęło 4160 osób. To najniższa od 1950 roku liczba ofiar wypadków drogowych w Niemczech.

W 2008 roku zginęło 317 osób więcej, co oznacza spadek o 7 proc. Rannych zostało 400 tys. ludzi. To ogromna liczba, ale też mniejsze niż rok wcześniej. Więcej zabitych w wypadkach samochodowych odnotowano tylko w trzech landach: Meklemburgii - Pomorzu Przednim, Bremie i Zagłębiu Saary.

Z danych podanych przez niemiecki Główny Urząd Statystyczny wynika, że spadła m.in. liczba wypadków powodowanych przez pijanych kierowców. Specjaliści oceniają też, że z roku na rok bezpieczeństwo na drogach rośnie z dwóch głównych powodów - lepsze samochody i większa wiedza kierowców na temat bezpiecznych zachowań.