Rumuńskie władze przeprowadziły dziś na granicy z Mołdawią kolejną akcję antykorupcyjną wymierzoną w celników i straż graniczną. Według miejscowych mediów na przejściu Albita zatrzymano 60 osób podejrzanych o ułatwianie przemytu papierosów.

Chodzi o operację związaną z podejrzeniami dotyczącymi korupcji wśród celników i strażników granicznych - oświadczył przedstawiciel prokuratury. Rumuńskie władze od początku miesiąca prowadzą szeroko zakrojona akcję przeciwko przemytowi papierosów i korupcji na przejściach granicznych. Na przejściu z Ukrainą w miejscowości Siret zatrzymano około 60 celników a kilkudziesięciu kolejnych aresztowano na granicy z Serbią.

W ubiegłym tygodniu premier Rumunii Emil Boc zdymisjonował szefa Służby Celnej Radu Margineana, po tym, jak prokuratura wszczęła wobec niego dochodzenie w ramach szerszego śledztwa w sprawie korupcji na granicach.

Rumunia chciała przystąpić w marcu do strefy Schengen, jednak sprzeciwiło się temu kilka krajów UE, w tym Niemcy, Finlandia, Francja i Holandia, domagając się przyspieszenia postępów w walce z korupcją. Według rumuńskich służb fiskalnych na przemycie papierosów Rumunia traci rocznie około 1 mld euro.