Oszustwo przy próbie werbunku do pracy Polaków, Czechów i Słowaków wykryto w mieście Cesena na północy Włoch. Fałszerze sklonowali stronę internetową spółdzielni owocowo-warzywnej i umieścili na niej ogłoszenie o rzekomych miejscach pracy. By dostać posadę, trzeba było wpłacić zaliczkę. Ogłoszenie było fałszywe.

Jak poinformowała agencja Ansa, na sfałszowanej stronie internetowej, należącej do jednej z największych we Włoszech spółdzielni tej branży Apofruit, oszuści zamieścili ogłoszenie w języku polskim, czeskim i słowackim o 200 miejscach pracy. Aby otrzymać rzekomą pracę, należało wnieść opłatę w wysokości 120 euro pośrednikowi, który miał zapewnić także podróż autokarem w dniu 4 listopada. Podano numer konta, na jaki trzeba wysyłać pieniądze.

Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożyła w Pradze firma, której nazwą posłużono się przy oszukańczym werbunku do pracy. Według włoskiej agencji prasowej, alarm wszczęto też w samej spółdzielni, gdy na jej adres internetowy przyszły liczne e-maile z pytaniami od obywateli czeskich, dotyczącymi szczegółów oferowanej pracy. Wtedy wyszło na jaw, że oszuści posłużyli się nazwą wielkiej spółdzielni produkcyjnej, by wyłudzić pieniądze od cudzoziemskich robotników. Dlatego w pierwszej kolejności firma zawiadomiła czeską policję.

Ansa nie podaje, czy ofiarami oszustwa padli także Polacy.