Rząd Wielkiej Brytanii, starając się o organizację Igrzysk Olimpijskich w 2012 r., zataił dziurę budżetową w wysokości miliarda funtów – donosi brytyjska prasa. Według tygodnika „Sunday Telegraph” ministrowie wiedzieli o kłopotach finansowych, ale zataili je przed Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim.

Eksperci ostrzegali przed zaniżaniem kosztów olimpiady już na 2 miesiące przed rozstrzygnięciem konkursu. Mimo to w swej propozycji rząd brytyjski określił koszty budowy obiektów sportowych i miasteczka olimpijskiego na 3,5 miliarda funtów. Według „Sunday Telegrach” już wtedy było wiadomo, że organizacja igrzysk pochłonie miliard funtów więcej.

Pikanterii dodaje fakt, że najnowsze szacunki wymieniają kwotę 9,5 miliarda funtów. To prawie czterokrotnie więcej niż początkowo przewidywano. Rząd Wielkiej Brytanii ma więc poważne kłopoty. W związku z tym ministrowie planują m.in. ograniczyć dotacje dla kultury i sztuki na rzecz przygotowań do olimpiady. Według obserwatorów w ten sposób organizowane igrzyska mogą rozpocząć się w nienajlepszej kondycji.

Londyn był już dwukrotnie gospodarzem igrzysk – w 1908 r. i w 1948 r. 6 lipca 2005 r. MKOL zdecydował, aby po raz kolejny powierzyć Brytyjczykom organizację olimpiady. Stolica Wielkiej Brytanii pokonała Paryż, Moskwę, Nowy Jork i Madryt.