​Afera szpiegowska na Litwie. Tamtejsze służby zatrzymały obywatela tego kraju, który miał współpracować z białoruskim i rosyjskim wywiadem.

Według prokuratury generalnej w Wilnie, podejrzany miał przekazywać między innymi informacje z dziedziny obronności.

Śledczy podejrzewają, że do Mińska i Moskwy trafiały dane na temat sił powietrznych Litwy. Teraz sprawdzają, czy zatrzymany Litwin miał dostęp do informacji NATO-wskich.

Litwa nie ma własnej wojskowej floty powietrznej. Od lat dyżury pełnią w jej przestrzeni powietrznej samoloty NATO - w tym polskie. Rotacyjnie stacjonują one w bazie Szawle.

Śledczy poinformowali, że rozpracowywanie podejrzanego trwało 3 lata.

(abs)