Po ubiegłotygodniowym wybuchu w centrum Mińska, Aleksander Łukaszenka zdymisjonował dwóch wysokich rangą urzędników, w tym szefa prezydenckiej ochrony Viktora Sheimana.

Do eksplozji doszło podczas koncertu z okazji Dnia Niepodległości, na którym obecny był przywódca. Kilkadziesiąt osób zostało lekko rannych. Według milicji, nie był to zamach na życie prezydenta.