Według najnowszych badań, samoloty krążące codziennie nad Londynem w oczekiwaniu na lądowanie, unoszą się w powietrzu dodatkowe 55 godzin. Spalają przy tym 190 ton paliwa i zanieczyszczają środowisko 600 tonami dwutlenku węgla.

W okresie wakacyjnym, te szkodliwe dla środowiska opóźnienia zdarzają się częściej. Na przykład na lotnisku Heathrow, średnio co 2 minuty ląduje samolot, a unoszącej się na niebie kolejki nie widać końca.

Burmistrz miasta, Boris Johnson, pragnie odciążyć stolicę i domaga się wybudowania nowego portu lotniczego w miejscu, gdzie Tamiza uchodzi do morza. Takie lotnisko pomogłoby Londynowi oddychać spokojniej.