Do 79 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych starć milicji z demonstrantami w Biszkeku. Podczas demonstracji opozycji w środę w centrum miasta milicja otworzyła ogień do jej uczestników. Minionej nocy wskutek odniesionych ran zmarły trzy osoby.

Demonstracje doprowadziły do ucieczki na południe Kirgistanu prezydenta Kurmanbeka Bakijewa. Przywódca nie ma jednak zamiaru podać się do dymisji. A tymczasowe władze nie przewidują "żadnych z nim negocjacji".

Nowe władze oskarżają Bakijewa i członków jego rodziny o opróżnienie państwowej kasy, a także o wydanie rozkazu strzelania do cywilów.